91 osób zginęło podczas powodzi w Teksasie. Polacy bezpieczni
91 osób zginęło w wyniku powodzi błyskawicznej, która w piątek spustoszyła Teksas. Szczególnie dotknięte zostało hrabstwo Kerr, gdzie zginęły 43 osoby, w tym 15 dzieci. Polacy, którzy przebywali w obozie Camp Mystic w ramach programu Camp America, zostali ewakuowani i umieszczeni w hotelach.
Jest nam ciężko, ale na pewno dzisiaj jest lepiej niż wczoraj. Jesteśmy rozmieszczani w hotelach i na razie odpoczywamy tutaj - powiedziała PAP Marcelina Pryga, która była jedną z 24 uczestników wymiany kulturowej Camp America z Polski. Polacy przebywają obecnie w hotelach w Teksasie. PAP rozmawiała z dwojgiem z nich w sobotę wieczorem czasu wschodnioamerykańskiego (nad ranem w niedzielę w Polsce).
Według najnowszych informacji w wyniku powodzi błyskawicznej, która nawiedziła środkowy Teksas, zginęło co najmniej 51 osób. W hrabstwie Kerr kataklizm pozbawił życia 43 osób, w tym 15 dzieci; w sąsiednich regionach żywioł pochłonął kolejne ofiary. 27 dzieci, które były na obozie, jest poszukiwanych. Rodziny potwierdziły telewizji CNN, że cztery dziewczynki uczestniczące w Camp Mystic zginęły.
Na Camp Mystic było 24 uczestników wymiany kulturowej Camp America z Polski. Wszyscy są cali i zdrowi.
Obóz znajdował się w pobliżu rzeki Guadalupe, która w piątek gwałtownie wystąpiła z brzegów z powodu silnych opadów deszczu. Na Camp Mystic przebywało ok. 750 osób, część z nich ewakuowano helikopterami.
screen: X.com/TPWDnews