Irlandia daje dotacje na zasiedlanie swoich wysp. Ale jest haczyk
Irlandia oferuje do 84 000 euro (ok. 344 134 zł) za zamieszkanie na jednej z tamtejszych wysp. W ramach rządowego programu państwo oddaje do zasiedlenia opuszczone lub zrujnowane nieruchomości znajdujące się w takich lokalizacjach jak: Aran, Clare, Dursey, Inishturk, Inishbofin czy Bere.
Irlandzki rząd płaci za odnowienie nieruchomości na jednej ze wskazanych przez nich wysp. Celem części polityki zwanej "Nasze żywe wyspy" jest zwiększenie populacji zachodniego wybrzeża Irlandii. Nieruchomości możliwe do zamieszkania są zlokalizowane między innymi na wyspach: Aran, Clare, Dursey, Inishturk, Inishbofin oraz Bere.
Łącznie do programu kwalifikują się 23 wyspy, które w 2016 roku miały całkowitą populację w liczbie zaledwie 2 734 osób. Jak podaje serwis The Independent - każdy może się zgłosić do programu. Brak Irlandzkiego obywatelstwa nie jest przeszkodą, a wyspy Irlandzkie są kuszącym miejscem do zamieszkania. Te lokalizacje charakteryzuje m.in. nienaruszona natura, piękne widoki i ogólnie niepowtarzalny urok.
Jednakże, cały proces uczestnictwa w programie nie jest tak prosty jak mogłoby się wydawać. W tej sielance jest pewien haczyk.
Aby skorzystać z programu, należy spełnić pewne kryteria. Nieruchomości, o których mowa są opuszczone i zrujnowane. Do programu zakwalifikowano posiadłości wybudowane przed 2007 rokiem. Kolejnym warunkiem jest zamieszkanie jej przez co najmniej 2 lata.
Dodatkowo, środki z dotacji muszą być wykorzystane na remont nieruchomości i zamieszkanie w niej lub wynajęcie jej, ale musi być to zrealizowane przez minimum 10 lat od daty wypłaty dotacji, aby uniknąć konieczności jej zwrotu. Jeśli ktoś zdecyduje się sprzedać nieruchomość w przeciągu 5 lat od otrzymania dotacji, będzie musiał zwrócić ją władzom lokalnym.