W Irlandii zamknęła się jedna czwarta pubów
Ponad 2,1 tys. pubów zostało zamkniętych od 2005 roku w całej Irlandii, co oznacza spadek ich liczby o 24,6 proc. - poinformowała organizacja Drinks Industry Group of Ireland (DIGI), zrzeszająca dystrybutorów i sprzedawców alkoholu. Obecnie w kraju działa 6498 pubów.
W opublikowanym przez DIGI raporcie stwierdzono, że w ciągu 20 ostatnich lat działalność kończyło średnio 112 pubów rocznie. Oznacza to, że prawie co trzy dni zamykano jeden taki lokal.
Największy spadek liczby pubów odnotowano na wsi oraz w małych miejscowościach w hrabstwach Limerick (37,2 proc.), Offaly (34,1 proc.) i Cork (32,7 proc.), zaś najmniej lokali zakończyło swoją działalność w stolicy kraju, Dublinie (1,7 proc.) oraz w hrabstwach Meath (9,5 proc.) i Wicklow (10,8 proc.).
Autor raportu, ekonomista Anthony Foley przewiduje, że w ciągu najbliższych 10 lat w Irlandii zniknie od 600 do 1000 pubów, co jego zdaniem będzie miało poważny wpływ na lokalną gospodarkę i zwyczaje społeczne. Jako główną przyczynę wymienił wysokie koszty prowadzenia działalności gospodarczej, a także niepewność na rynku związaną z wprowadzeniem taryf celnych przez rząd USA oraz spadek liczby turystów odwiedzających Irlandię.
Aby zatrzymać proces zamykania pubów, Foley zaapelował do irlandzkiego rządu o obniżenie stawki podatku VAT na napoje alkoholowe z obecnych 23 do 10 proc. Wartość ta jest drugą najwyższą w UE, po Finlandii.
fot. Pixabay.com