2 ofiary śmiertelne w Dublinie
Po ulewnych deszczach stolicę Irlandii nawiedziła powódź. Mieszkańcy Dublina walczą z żywiołem, a meteorolodzy zapowiadają, że to jeszcze nie koniec. Podczas akcji ratunkowej utonął jeden z funkcjonariuszy policji - został porwany przez wodę. W zalanej wodą piwnicy budynku na Parnell Road znaleziono ciało kobiety.Woda zalała centrum handlowe Dundrum, większe drogi i domy. Na ulicach wody jest po kostki,a nawet po kolana. Samochody poruszają się z trudem; są poważne utrudnienia w funkcjonowaniu transportu miejskiego. Wylały dwie rzeki przepływające przez Dublin - Dodder i Camac.
Ostatnio powodzie zaczynają docierać do Europy. Zmiany klimatyczne są coraz bardziej odczuwalne. Powódź, jaka dotknęła wczoraj Irlandię przypomina tą, która zalała kilka dni temu Rzym.Powódź jaka nawiedziła Irlandię powstała w wyniku ulewy charakteryzującej się wzmożonym opadem, z którym nie jest sobie w stanie poradzić system kanalizacyjny. Nie jest to zjawisko podobne do znanych nam ogromnych rozlewisk rzek i płynącej fali powodziowej. Właśnie to jest najbardziej zdradliwe, że opad jest nagły, gwałtowny, spada czasami miesięczna ilość deszczu w ciągu kilku godzin.