Szesnasta ofiara katastrofy pod Szczekocinem zidentyfikowana
Zidentyfikowano ciała wszystkich 16 ofiar sobotniej katastrofy kolejowej pod Szczekocinami. Ostatnia zidentyfikowana osoba to maszynista pociągu Interregio - poinformował Tomasz Ozimek z prowadzącej śledztwo w tej sprawie Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.
Rodzina rozpoznała ostatnią osobę, która zginęła w katastrofie. To właśnie maszynista pociągu Interregio, którego los dotychczas nie był znany - powiedział prokurator.
W opinii specjalistów, "jakieś nadzwyczajne wydarzenie" na torach wymusiło na dyżurnym ruchu zastosowanie sygnału zastępczego i skierowanie składu Interregio na niewłaściwy tor.
Za wersją o usterce na torach, która skłoniła człowieka do błędnej decyzji, przemawiają m.in. relacje świadków. Według ich zeznań, przed nastawnią w Starzynach pociąg InterRegio stał kilka minut. To może sugerować, że dyżurny ruchu zmagał się z jakimś problemem.
Prokuratorzy z Częstochowy nie wykluczają awarii technicznej występującej obok błędu ludzkiego. - Na razie dysponujemy materiałem dowodowym wskazującym na błąd dyżurnego ruchem - mówi prokurator Romuald Basiński.
W sobotę wieczorem w pobliżu Szczekocin k. Zawiercia - na zjeździe z Centralnej Magistrali Kolejowej w kierunku Krakowa - zderzyły się czołowo pociągi TLK "Brzechwa" z Przemyśla do Warszawy Wschodniej i Interregio "Jan Matejko" relacji Warszawa Wsch. - Kraków Główny. Pociąg Warszawa-Kraków wjechał na tor, po którym z naprzeciwka jechał pociąg Przemyśl-Warszawa. Oba składy miały razem 11 wagonów.
Zginęło 16 osób, a 57 zostało rannych. We wtorek rano w szpitalach pozostawały 44 poszkodowane osoby.