Tesco przeprasza za końskie mięso w burgerach wołowych
Supermarket Tesco wykupił w wielu dzisiejszych gazetach reklamę, w celu umieszczenia przeprosin za sprzedaż wołowych burgerów, w których wykryto ponad 29% mięsa pochodzącego od koni. Mięso końskie znaleziono także w burgerach innych sieci marketów, jednak były to śladowe ilości.
Tesco poinformowało, że każdy, kto przyniesie wcześniej zakupione burgery otrzyma zwrot pieniędzy.
Z najnowszych informacji prasowych wynika, że końskie mięso mogło być wykorzystywane do produkcji burgerów nawet przez cztery lata, ale nie zostało wykryte ze względu na niewystarczające regulacje żywnościowe. Po skandalu w Irlandii, także w Wielkiej Brytanii rozpoczęto kontrole zakładów mięsnych w celu zapobieżenia możliwym oszustwom.
Tesco w Irlandii przedstawiło listę produktów, które zawierały obce niż wołowe DNA, które powinny zostać zwrócone do sklepu: Tesco Everyday Value 8 x Frozen Beef Burgers (397g), Tesco 4 x Frozen Beef Quarter Pounders (454g) oraz produkty marki Flamehouse Frozen Chargrilled Quarter Pounders.
Reklamie wykupiona w dzisiejszych gazetach rozpoczyna się od słów: "Przepraszamy". Dalej czytamy:
"Choć FSAI (Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności w Irlandii) poinformował, że produkty nie stanowią zagrożenia dla zdrowia publicznego, tak my, jak i nasi klienci zdajemy sobie sprawę, że to absolutnie niedopuszczalne"
"Natychmiastowo wycofaliśmy ze sprzedaży wszystkie produkty od danego dostawcy, ze wszystkich naszych sklepów oraz sprzedaży internetowej. My i nasz dostawca zawiedliśmy i za to przepraszamy ".
"Obiecujemy, że dowiemy się, co dokładnie wydarzyło się i poinformujemy Was o tym. Będziemy pracować ciężej niż kiedykolwiek ze wszystkimi naszymi dostawcami, aby mieć pewność, że to nigdy więcej nie powtórzy się".
Niedawno Tesco zostało ukarane grzywną 300 000 euro za nieuczciwą politykę reklamową. Supermarkety na swoich półkach umieszczały nieprawdziwe informacje odnośnie swoich cen porównując je z cenami w skalpach ALDI.