Tym razem to nie jest wina Tuska
"Szkoda, że nie będzie Polski przy stole, ale nie jest to też żadna tragedia. Wydaje mi się, że zamieszanie jest zupełnie niepotrzebne. Tym razem to nie jest wina Tuska" - tak Donald Tusk skomentował kwestię sporu, dotyczącego obecności przedstawicieli Polski na Malcie .
Wyznaczony przez prezydenta termin pierwszego posiedzenia Sejmu (12 listopada) koliduje z terminem odbywającego się na Malcie szczytu państw Unii Europejskiej ws. uchodźców.
Strony nie mogły dojść do porozumienia, kto powinien reprezentować Polskę podczas rozmów. Stanowisko Polski na temat kryzysu migracyjnego przekaże podczas szczytu premier Czech.
źródło: TVN24/x-news