Będą kolejne strajki Ryanaira
Kolejny strajk pracowników Ryanaira został zaplanowany na 3 sierpnia. Tymczasem zarząd irlandzkiej spółki pozostaje nieugięty i twierdzi, że personel pokładowy już zarabia wystarczająco dużo
Lipcowy strajk pilotów linii lotniczej Ryanair poskutkował anulowaniem 600 lotów i dotknął kilkadziesiąt tysięcy pasażerów. Teraz irlandzki związek zawodowy Fórsa zapowiada protest 3 sierpnia i kolejne, jeśli nie dojdzie do porozumienia z zarządem. Odpowiedzią spółki było przeniesienie części operacji z macierzystego Dublina do Polski i zapowiedź redukcji miejsc pracy w Irlandii. Przed sezonem zimowym liczba samolotów bazujących w Dublinie spadnie z 30 do najwyżej 24. Decyzję uzasadniono stratami wskutek powtarzających się strajków załóg dublińskiej floty. Pracownicy otrzymali wypowiedzenia z 90-dniowym wyprzedzeniem.
Ponadto zarząd Ryanaira twierdzi, że warunki, jakie zapewnia swoim pracownikom, są konkurencyjne i często lepsze od tych, które oferują jego rywale, a żądania związków są „bezprzedmiotowe”. W dowód tego na stronie sieci opublikowano kilka pasków wynagrodzeń. Według nich kapitan zarabia od 16 tys. euro (w Irlandii) do 18 tys. (w Wielkiej Brytanii) tys. funtów miesięcznie (od 69 do 87 tys. zł). Z kolei szeregowi członkowie załogi zarabiają od 2,2 (w Belgii) do 2,3 (w Irlandii) tys. euro miesięcznie (od 9,5 do 10 tys. zł).