Nie żyje Krzysztof Krawczyk
W poniedziałek w wieku 74 lat zmarł Krzysztof Krawczyk. Legendarny piosenkarz do niedawna był zarażony koronawirusem. W piątek wyszedł ze szpitala, ale w poniedziałek jego stan dramatycznie się pogorszył
Krzysztof Krawczyk urodził się 8 września 1946 roku w Katowicach. Na początku swojej kariery występował w zespole Trubadurzy, potem skupił się na karierze solowej, którą przez wiele lat starał się prowadzić poza granicami Polski. Kolejne pokolenie odkryło Krawczyka w 2001 roku, kiedy do sklepów trafił nagrany wspólnie z Goranem Bregoviciem album "Daj mi drugie życie". Na płycie znalazł się wielki przebój "Mój przyjacielu".
W ostatnich dniach polskie media obiegły wieści o pobycie Krzysztofa Krawczyka w szpitalu w wyniku zakażenia koronawirusem. Na początku kwietnia wydało się, że sytuacja zdrowotna Krawczyka poprawiła się, o czym sam muzyk powiedział w wywiadzie dla "Super Expressu".
- Wychodzę ze szpitala. Dziękuję fanom za wsparcie. Żona czytała mi przez telefon wszystkie komentarze i życzenia. Wracam do zdrowia. Nie martwcie się o mnie, z dnia na dzień czuję się coraz lepiej. Bóg działa rękoma ludzi. Dziękuję Bogu, że żyję - mówił po wyjściu ze szpitala.
O śmierci Krzysztofa Krawczyka w Poniedziałek Wielkanocny poinformował jego menedżer. Smutną wiadomość w rozmowie potwierdziła również jego żona. TVP Info w specjalnym wydaniu serwisu poinformowało, że przyczyną śmierci Krzysztof Krawczyka były choroby współistniejące.