Żółw poleciał na Wyspy Kanaryjskie się leczyć

Linie lotnicze Aer Lingus pochwaliły się zaangażowaniem w nietypową akcję ratunkową. Na pokładzie samolotu relacji Dublin - Gran Canaria gościły wyjątkowego pasażera, zagrożonego wyginięciem żółwia karetta. Zwierzę z objawami hipotermii zostało znalezione w Irlandii. Dzięki wsparciu linii lotniczych jego historia znalazła jednak nieoczekiwane zakończenie

Zwierzę zostało znalezione w styczniu 2019 r. na plaży Donegal przez lokalną rodzinę, a następnie przewiezione do akwarium Exploris Aquarium w Portaferry w hrabstwie Down. W ocenie ekspertów żółw miał wówczas dziewięć miesięcy i najprawdopodobniej został pochwycony i porwany przez niewłaściwy prąd morski, który zawiódł go do Irlandii. Żółw cierpiał na hipotermię, był oszołomiony zimną wodą i ważył zaledwie kilkaset gramów. Sympatyczny gad nie stracił jednak woli walki, przez co został nazwany Juliuszem Cezarem, a w skrócie JC (od anglojęzycznego Julius Caesar), o czym napisał portal Airlive.net.
Żółw karetta to gatunek zagrożony, który rozwija się w ciepłym klimacie, dlatego irlandzkie akwarium wymyśliło plan ratowania zwierzęcia, w który zostały włączone linie lotnicze Aer Lingus. Zwierzę zostało umieszczone w tropikalnym zbiorniku, gdzie mogło cieszyć się specjalnie opracowaną dla niego dietą składającą się m.in. z mieszanki ryb i kałamarnic.
Niestety, restrykcje związane z pandemią koronawirusa uniemożliwiły natychmiastowy transport Juliusza Cezara do centrum rekonwalescencyjnego Tarifa Wildlife Recovery Center (Centro de Recuperación de Fauna Silvestrede Tarifa) na Gran Canarii. Jak się okazało, nie wpłynęło to negatywnie na życie młodego gada, który znacznie przybrał na wadze, osiągając 25 kg. Akcja ratunkowa znalazła swój szczęśliwy finał i 15 września żółw znalazł się w specjalnie zaprojektowanej wodoodpornej skrzyni na pokładzie lotu EI 782 Aer Lingus, którym został przewieziony na południe Wysp Kanaryjskich.
Po przybyciu na Gran Canarię JC znalazł się pod opieką weterynarza Pascuala Calabuiga z Tarifa Wildlife Recovery Center, który będzie nadzorował jego aklimatyzację do cieplejszej pogody i monitorował jego zachowanie, odżywianie i kondycję fizyczną przed wypuszczeniem JC z powrotem do morza.
JC nie jest pierwszym żółwiem, w którego akcji ratunkowej brały udział linie lotnicze Aer Lingus. Jak się okazuje, innego żółwia karettę, Leonę, znaleziono w hrabstwie Clare w 2013 r., a w grudniu 2014 r. przetransportowano go do Las Palmas na Gran Canarii.
Według World Wildlife Fund (WWF) żółwie karetta są "przedstawicielami grupy gadów, która istniała na Ziemi i podróżowała po naszych morzach przez ostatnie 100 mln lat". Żółwie te przed osiągnięciem dojrzałości osiągają wagę 100 kg, żyjąc w naturalnym środowisku ciepłych wód - informuje aerlingus.com. Liczebność takich żółwi na wolności spada.