12-latek z Polski zginął w wypadku samochodowym. Prowadził auto, wjechał w ciężarówkę
12-latek zginął w wypadku w okolicy miejscowości Adare w Irlandii. Dziecko prawdopodobnie prowadziło samochód swoich rodziców i uderzyło w ciężarówkę. Jak informują brytyjskie media, rodzicami chłopca są Polacy
Do zdarzenia doszło około godziny 2:00, w nocy z czwartku na piątek na ruchliwej drodze w okolicy miejscowości Adare. Samochód osobowy uderzył w ciężarówkę. Za kierownicą siedział 12-letni chłopiec, który zginął na miejscu. Irlandzki Portal rte.ie podaje, że rodzicami są Polacy. 12-latek był jedynym pasażerem samochodu.
Około 40-letnii kierowca ciężarówki nie odniósł żadnych obrażeń, jednak był w szoku. Przyczyny wypadku są badane przez irlandzką policję. Ciało zmarłego chłopca zostało przewiezione do Szpitala Uniwersyteckiego w Limerick, gdzie przeprowadzona zostanie sekcja zwłok.
Służby apelują o zgłaszanie się świadków oraz kierowców korzystających z wideorejestratorów, którzy ostatniej nocy podróżowali drogą N21 w pobliżu miejscowości Adare.