Era tanich lotów się nie kończy
Dyrektor generalny grupy Ryanaira, Michael O'Leary, powiedział, że „era tanich lotów nie dobiega końca” w obliczu obaw związanych ze zmianami klimatycznymi. Szef grupy lotniczej podkreślił, że Irlandia oraz inne kraje potrzebują tanich lotów do wielu miejsc z wielu powodów. O’Leary stwierdził także, że kupowane przez przewoźnika nowe samoloty spalają o 16 proc. mniej paliwa
Michael O’Leary powiedział w rozmowie z RTE Business, że wszystkie toczące się rozmowy o opodatkowaniu podróży lotniczych, a nawet wprowadzeniu zakazu odbywania lotów samolotami w ramach UE, nie mają sensu. Według dyrektora Ryanaira unijna turystyka, przemysł i rolnictwo potrzebują tanich podróży lotniczych do i z Unii Europejskiej, gdyż w przypadku ich braku gospodarka popadnie w recesję.
- Era tanich lotów nie dobiega końca. Wszystko wskazuje nam, że ludzie będą nadal podróżować – szczególnie Ryanairem, ponieważ jest to tanie i przystępne cenowo – powiedział O’Leary. Dodał, że branża lotnicza musi stać się bardziej zrównoważona.
O'Leary stwierdził, że obywatele i mieszkańcy Irlandii nie mają alternatyw w sposobie podróżowania. Z tego powodu muszą i będą latać. – Irlandia to nie Belgia czy Holandia. Mieszkamy na wyspie i mamy prawo podróżować – podkreślił, wskazując na geograficzne położenie wyspy.
Jednym z celów unijnego bloku jest umożliwienie swobodnego przemieszczania się obywateli wewnątrz strefy. – Trzeba to zrobić, ale w bardziej zrównoważony i mniej szkodliwy dla środowiska sposób. Nasza turystyka zależy od ludzi, którzy tu przylatują, ale jako branża musimy być bardziej zrównoważeni – stwierdził.