Rolnicy z Irlandii protestują. Dokładają po 55 euro do każdej świni
Irlandzcy rolnicy domagają się wyższych cen skupu trzody chlewnej. Obecnie dokładają do jednej świni 55 euro. Jednocześnie otrzymują tylko 12 proc. ceny, jaką konsumenci płacą za szynkę. Dlatego wczoraj zorganizowali protesty pod zakładami mięsnymi w całym kraju
Rolnicy zorganizowali cztery manifestacje pod zakładami mięsnymi: Carty Meats w Athlone; Kerry Foods w Shillelagh, Oakpark Foods w Cahir i Connollys Pork and Becon w Monaghan. Protestujący uniemożliwiali przez cały dzień ciężarówkom i dostawcom wjazd i wyjazd z zakładów przetwórczych.
Hodowcy domagali się wyższych cen za swoje świnie. Chcą, by do 1 czerwca stawka za wbc wzrosła do 2 euro/kg. Teraz otrzymują 30 centów mniej, czyli raptem o kilka centów więcej niż rok temu, kiedy koszty produkcji były dużo niższe.
Taka cena, podobnie jak w Polsce, nie wystarcza na pokrycie rosnących kosztów produkcji. Dlatego Irlandzkie Stowarzyszenie Rolników walczy o podwyżki i ostrzega, że jeśli zakłady nie podniosą stawek, irlandzka wieprzowina zniknie ze stołów.
Hodowcy domagali się wyższych cen za swoje świnie. Chcą, by do 1 czerwca stawka za wbc wzrosła do 2 euro/kg. Teraz otrzymują 30 centów mniej, czyli raptem o kilka centów więcej niż rok temu, kiedy koszty produkcji były dużo niższe.