Polka oskarżona o wyłudzanie pieniędzy z pomocy społecznej
Na 24 listopada sąd w Dublinie wyznaczył kolejną rozprawę Polki podejrzanej o oszustwa. Oskarżona przyznała się do fałszowania dokumentów i odbieranie czeków z pomocy społecznej.
Od czerwca do sierpnia 2019 roku miała prawo do otrzymywania awaryjnego dodatku mieszkaniowego. Kiedy przyznano jej stałe zakwaterowanie, straciła prawo do tego dodatku. Nadal jednak o to świadczenie się ubiegała. Z tytułu zasiłków awaryjnych udało się jej wyłudzić kwotę 35 700 euro.
Proceder wykryto, kiedy okazało się, że pod jej nazwiskiem w dokumentach figurowały dwa różne adresy.
Po pierwszej rozprawie niczego nie rozstrzygnięto, bo trzeba jeszcze postanowić, co będzie z dziećmi.