Sinn Fein chce zjednoczenia Irlandii
Brexit przyspieszył kwestię zjednoczenia Irlandii, dlatego chcemy, by referendum zjednoczeniowe odbyło się jeszcze w tej dekadzie - oświadczyły liderki najsilniejszej irlandzkiej partii Sinn Fein.
W opinii jednej z nich Irlandia stoi przed wyborem między post brexitową Wielką Brytani a inkluzywną Irlandią w Unii Europejskiej. Choć nastroje w tym kraju są podzielone, obie zadeklarowały, że nie ma żadnej chęci powrotu do konfliktu.
- Jesteśmy partią, która dąży do zjednoczenia Irlandii i jesteśmy optymistyczni oraz pełni nadziei, jeśli chodzi o możliwości, jakie leżą przed naszym krajem w średnim i długim terminie - powiedziała Mary Lou McDonald, prezydent Sinn Fein i liderka opozycji w parlamencie Irlandii podczas spotkania w Stowarzyszeniu Prasy Zagranicznej w Londynie (FPA) w miniony czwartek. Zapytana, co rozumie poprzez średni i dłuższy termin, odparła: - Chcemy referendum w tej dekadzie, to jest dekada, w której nastąpi zmiana.
Zarówno McDonald, jak i jej zastępczyni Michelle O'Neill, desygnowana na stanowisko pierwszej minister Irlandii Północnej podkreślają, że brexit, przeciwko któremu w referendum z 2016 roku wypowiedziała się większość mieszkańców Irlandii Północnej, nadał nową dynamikę sprawie zjednoczenia wyspy. - Brexit jest katastrofalny dla Irlandii, od początku powoduje problemy, które widzimy, w tym z protokołem północnoirlandzkim, który jest konsekwencją brexitu - powiedziała McDonald.