Irlandia nie złoży kondolencji Rosji, gdyby umarł Putin
Irlandia nie złoży kondolencji Rosji, jeśli umrze Władimir Putin - zapowiedział irlandzki premier Leo Varadkar, cytowany w czwartek przez brytyjski dziennik "Independent".
Premier, tradycyjnie określany po irlandzku jako taoiseach, odpowiadał na pytanie dziennikarzy, które było związane z historycznym zdarzeniem sprzed niemal 80 lat. W 1945 r. ówczesny taoiseach i minister spraw zagranicznych Eamon de Valera wywołał oburzenie społeczności międzynarodowej, gdy złożył Niemcom kondolencje po śmierci samobójczej Adolfa Hitlera.
Premier, tradycyjnie określany po irlandzku jako taoiseach, odpowiadał na pytanie dziennikarzy, które było związane z historycznym zdarzeniem sprzed niemal 80 lat. W 1945 r. ówczesny taoiseach i minister spraw zagranicznych Eamon de Valera wywołał oburzenie społeczności międzynarodowej, gdy złożył Niemcom kondolencje po śmierci samobójczej Adolfa Hitlera.
Varadkar zapytany, czy podobne kondolencje Irlandia złożyłaby w przypadku śmierci Putina, powiedział jedynie: "Nie sądzę". Po krótkiej pauzie dodał, że "to dobre pytanie" i "nie myślał o tym wcześniej".
Premier, który w ubiegłym roku otrzymał zakaz podróży do Rosji w związku z sankcjami wobec 52 kluczowych przedstawicieli irlandzkich władz za ich "rusofobiczne nastroje", podsumował, że nie wyobraża sobie, aby Irlandia wysłała swoich reprezentantów na pogrzeb Putina.