Po ataku na amerykańskiego turystę ambasada USA w Dublinie apeluje do swoich obywateli o ostrożność
Amerykańska ambasada w Dublinie wystosowała na swojej stronie internetowej do zwracania uwagi na otoczenie, unikania samotnych spacerów, zwłaszcza w nocy, oraz do sprawdzania miejsc docelowych podróży przed podróżą. To efekt niedawnego ataku nastolatka na turystę, po którym 57-letni Amerykanin trafił do szpitala.
Ambasada poradziła również Amerykanom, aby „nie rzucali się w oczy”, unikali zbyt długiego wpatrywania się w swoje telefony, ograniczali korzystanie ze słuchawek dousznych/słuchawek w miejscach publicznych i uważali na spożywanie alkoholu, wskazując, że kradzieże kieszonkowe, napady i kradzieże telefonów komórkowych i innych wartościowych przedmiotów w przestępstwach typu „snatch and grab”.
Amerykańscy turyści zostali również ostrzeżeni przez zakładaniem drogiej biżuterii czy zegarków. Odradzono im także noszenie dużej ilości gotówki oraz umieszczanie amerykańskich paszportów, gotówki, telefonów komórkowych lub innych kosztowności w łatwo dostępnych kieszeniach lub na stołach w miejscach publicznych.
Ostrzeżenie ambasady pojawiło się zaledwie kilka dni po tym, jak amerykański turysta został poważnie ranny podczas brutalnego ataku w centrum Dublina. W ubiegłą niedzielę miejski sąd dla dzieci oskarżył 14-letniego chłopca o napaść na 57-letniego turystę.