Dane irlandzkich policjantów przypadkowo ujawnione
Policjanci w Irlandii Północnej obawiają się o swoje bezpieczeństwo po tym, jak ich dane zostały przypadkowo ujawnione. Lista zawierająca imiona, nazwiska, stopnie i informacje o jednostkach, w których służą funkcjonariusze, przez około 2,5 godziny była dostępna w internecie.
Mundurowi obawiają się, że mogą stać się teraz celem ataków ze strony republikańskich bojówek - w tym roku grupa Nowa IRA zaatakowała po służbie jednego z detektywów.
Przypadkowe ujawnienie danych osobowych wszystkich funkcjonariuszy północnoirlandzkiej policji (PSNI) powoduje ogromne obawy, że mogą stać się oni celem ataków ze strony republikańskich bojówek. Niektórzy policjanci mówią, że nie będą mogli kontynuować służby.
W odpowiedzi na wniosek złożony na postawie prawa do dostępu do informacji o podanie liczby funkcjonariuszy PSNI (Police Service of Northern Ireland) w poszczególnych stopniach, jeden z pracowników zamieścił na stronie internetowej - najprawdopodobniej omyłkowo - całą bazę danych o wszystkich funkcjonariuszach i cywilnych pracownikach PSNI, łącznie obejmującą około 10 tysięcy osób.
Na stronie internetowej zamieszczone zostały nazwiska, stopnie policyjne bądź służbowe oraz to, gdzie i w jakich jednostkach służą policjanci. Po odkryciu błędu, po około 2,5 godzinach, baza danych została usunięta ze strony internetowej, ale nie ma wątpliwości, że do tego czasu zdążyła już zostać powielona i przekazana dalej.
Szefostwo policji przeprosiło za to zdarzenie, a zarówno północnoirlandzcy politycy, jak i media oceniają, że to największy wyciek danych w 22-letniej historii PSNI z potencjalnie ogromnymi konsekwencjami.