Zrzutka.pl działa w Irlandii jako 4fund.com
Polski portal crowfundingowy Zrzutka.pl niedawno wszedł przebojem na rynek Unii Europejskiej, a więc także do Irlandii. Tutaj występuje pod inną nazwą - 4fund.com.
Działa na tych samych zasadach, co w Polsce. Zbiera pieniądze na proponowane przez użytkowników projekty. Tyle, że w UE nie w złotówkach tylko w euro. „Jesteśmy zespołem pełnych pasji profesjonalistów, którzy poświęcają się naszym klientom, którzy zbierają pieniądze w drodze zbiorowej współpracy. Dzięki ponad 10-letniemu doświadczeniu
Do tej pory w Polsce udało się zorganizować ponad milion zbiórek.
- Śledzimy biznes crowdfundingowy na całym świecie i zawsze zadziwiał nas jeden prosty fakt - „gracze” w tym sektorze, w tym ci najbardziej rozpoznawalni, pobierają wysokie prowizje (od 5% do 15%). Dodatkowo, organizator zbiórki może poczekać do 14 dni z wypłatą zebranych środków. Choć jest to zaskakujące, ma to proste wyjaśnienie - wszystkie te portale, o ile nam wiadomo, nie są podmiotami przetwarzającymi płatności i korzystają ze wsparcia dostawców usług płatniczych lub instytucji finansowych w celu zarządzania wszystkimi kwestiami finansowymi i KYC/AML. To sprawia, że proces dostarczania płatności do organizatorów zbiórek na tych platformach jest długi, kosztowny i nieefektywny czasowo. Dlatego wychodzimy do wszystkich kolekcjonerów w Unii Europejskiej z naszym modelem, który tak dobrze sprawdził się w Polsce.- mówi Krzysztof Ilnicki, CTO i wiceprezes 4fund.com.
Oto co jeszcze można przeczytać w zapowiedzi portalu.
"Z wielkimi pieniędzmi wiąże się wielka odpowiedzialność. Mamy świadomość, że wśród Organizatorów zbiórek internetowych nie brakuje oszustów. Na szczęście zapewniliśmy wysoki standard bezpieczeństwa, uzyskując licencję Komisji Nadzoru Finansowego, która pozwala nam działać jako Krajowa Instytucja Płatnicza. Tego rodzaju licencja pozwala nam świadczyć usługi płatnicze na terenie całej Unii Europejskiej. Jako Dostawca Usług Płatniczych musimy zadbać o bezpieczeństwo powierzonych nam pieniędzy. Podobnie jak na zrzutka.pl, tak i na 4fund.com zawsze masz pewność, komu przekazujesz darowiznę. Jeśli kolekcja wydaje Ci się podejrzana, możesz zgłosić to naszemu działowi bezpieczeństwa. Każde zgłoszenie traktujemy poważnie i jeśli podejrzenia okażą się słuszne, środki zebrane przez oszusta zostaną zwrócone Darczyńcom".
Jak dowodzą osoby odpowiedzialne za działanie portalu, z biegiem czasu rozpoznawalność marki zaczęła przyciągać znane nazwiska. Każdy wiedział, co oznacza „zrzutka” i kojarzył zbiórki internetowe ze stroną. Zbiórki prowadzone na Zrzutce.pl rosły coraz liczniej, aż w 2022 roku osiągnęły rekordowe wyniki.
W tym samym roku dziennikarz Sławomir Sierakowski zorganizował największą zbiórkę w historii portalu. Postanowił zebrać pieniądze na Bayraktar (dron bojowy) dla Ukrainy. Zbiórka odbiła się szerokim echem w najważniejszych polskich mediach. Wiele gwiazd wystawiło swoje rzeczy prywatne lub możliwość spotkania na aukcji, aby pomóc zebrać te pieniądze. W rezultacie Sierakowski zebrał dla armii ukraińskiej 24 836 380 zł (5 304 678 euro).