Rząd po zamieszkach w Dublinie nakazał zaostrzenie kontroli internetu
Po tragicznych wydarzeniach w Dublinie irlandzki rząd wydał zarządzenie o bardziej dokładnym przeglądaniu Internetu i wyłapywaniu wszelkich podejrzanych inicjatyw.
Wydano zalecenie, aby przyjrzeć się z uwagą wpisom w mediach społecznościowych, które mogą być zakwalifikowane jako podżegające do mowy nienawiści, a nawet nawoływać do wszczynania niepokojów społecznych.
Wcześniejszy brak reakcji rządu na te wydarzenia przyczynił się do wzrostu ilości niepochlebnych komentarzy pod adresem rządzących i samej policji, więc w niektórych przypadkach słowa wypowiadane przez społeczeństwo, a były niekiedy bardzo ostre, a można było je zakwalifikować, jako nawoływanie do zachowań ekstremistycznych.
Garda potwierdziła, że bada wpisy w mediach społecznościowych, a te pochodzą z różnych stron Irlandii, jednak skupiła się obecnie na tych, które dotyczą zamieszek w Dublinie.