Iga Świątek po raz czwarty z rzędu mistrzynią Roland Garros
Iga Świątek w wielkim stylu obroniła tytuł podczas wielkoszlemowego turnieju tenisowego na kortach imienia Rolanda Garrosa w Paryżu. W finale pokonała Włoszkę Jasmine Paolini 6:2, 6:1. Wygrała ten turniej po raz czwarty, trzeci z rzędu, a doliczając US Open w sumie ma już pięć wygranych Wielkich Szlemów..
W finale pozwoliła rywalce przełamać swój serwis, ale od stanu 1:2 w pierwszym secie wygrała 10 kolejnych gemów. Przez to wygrała 6:2 pierwszego seta, a Włoszka zdobyła gema dopiero, gdy było 5:1 dla Polki w drugim secie.
W tym turnieju Iga była tylko raz zagrożona. W drugiej rundzie z Naomi Osaką przegrała drugiego seta 1:6, a w decydującym przegrywała już 2:5. Odrobiła jednak straty i później kolejnym rywalkom nie dawała najmniejszych szans. Rosjankę w ćwierćfinale zdeklasowała 6:0, 6:0.
W sobotę mieliśmy w ogóle polski finał. Jasmine Paolini od strony matki jest Polką, a jej babcia mieszka na stałe w Łodzi. Dziękując za mecz wypowiedziała nawet dwa słowa po polsku.
Wcześniej tego dnia w finale występował także nasz junior Tomasz Bierkieta. Wygrał nawet pierwszego seta 6:4, z Amerykaninem Kaylanem Bigunem ale przegrał dwa następne 3:6, 3:6 i tytułu jednak nie zdobył.