Kolejny pożar w budynku fabryki przebudowywanym na ośrodek dla imigrantów
Protesty przeciw przyjmowaniu migrantów w Dublinie i kolejne podpalenie budynku dawnej fabryki, w którym mają zostać zakwaterowani azylanci.
W północnej części irlandzkiej stolicy ponad tysiac osób protestowało pod dawnym budynkiem fabryki farb Crown Paints w Coolock. Władze zdecydowały, że przerobią budynek na ośrodek dla migrantów. W ubiegłym tygodniu ruszyły prace adaptacyjne.
Protest zorganizowała grupa obywatelska “Coolock mówi nie”, co jest użyciem dewizy szeroko stosowanej w kraju w różnych miejscach wystąpień antyimigracyjnych.
Zgromadzeni trzymali w rękach plansze z napisami „Irish Lives Matter” (“Życia Irlandczyków się liczą”) i „The Irish People” (“Naród Irlandzki”). W trakcie protestu na terenie dawnej fabryki doszło do niewielkiego pożaru, który został ugaszony przez straż pożarną, zrelacjonował “The Guardian”. Był to już kolejny pożar w tym miejscu. Do pierwszego doszło w czasie protestu zorganizowanego w tym miejscu w poprzedni poniedziałek.
Protestujący przenieśli się następnie pod komisariat policji w Coolock, po czym wrócił na teren opuszczonej fabryki farb. Spowodowało to czasowe zamknięcie ulicy Malahide Road. Doszło do starć z funkcjonariuszami, którzy użyli pałek i gazu łzawiącego. Trzej funkcjonariusze zostali ranni, a jeden został zabrany do szpitala w celu leczenia obrażeń twarzy, podało BBC. Zatrzymano jednego młodego mężczyznę, który został zwolniony bez postawienia zarzutów.