Aleksandra Mirosław mistrzynią olimpijską, Aleksandra Kałucka trzecia we wspinaczce. W końcu polskie złoto w Paryżu
Aleksandra Mirosław została mistrzynią olimpijską we wspinaczce, a jej imienniczka Aleksandra Kałucka zdobyła brązowy medal. To pierwszy złoty medal polskiej reprezentacji w Paryżu.
Mirosław była faworytką rywalizacji. W eliminacjach wynikiem 6,06 sek. pobiła rekord świata. W środę w ćwierćfinale zdecydowanie pokonała Hiszpankę, natomiast Kałucka była lepsza od Chinki.
A w półfinale Polki zmierzyły się ze sobą. Dzięki temu mieliśmy pewny finał, choć z drugiej strony straciliśmy szansę na dublet. Młodsza Kałucka tym razem nie dała rady. Czas 6,34 to jej rekord życiowy, jednak wobec 6,19 koleżanki to nie wystarczyło. W drugim pojedynku występująca w chustce na głowie Indonezyjka uległa Chince.
W walce o brązowy medal Kałuckiej pomógł błąd rywalki. Rajaha Sallsabillhar na ściance się poślizgnęła. Czasy 6,53 do 8,24 mówią wszystko.
Finał stał na najwyższym poziomie. Chinka Deng Lijuan uzyskała 6,18. Ale nasza mistrzyni była nie do doścignięcia. Czas 6,10 sek. I złoty medal. Już trzy lata temu Aleksandra Mirosław okazała się najlepsza w Tokio na olimpijskiej ściance jednak wtedy nie było osobnych medali za tę konkurencję. Skończyła igrzyska na czwartej pozycji. A w połączeniu z innymi konkurencjami medalu nie udało się zdobyć. Teraz już wątpliwości nie było. Mistrzyni świata i Europy znakomicie wytrzymała presję.
W igrzyskach w Paryżu w 1924 roku, a więc równo sto lat temu nasi też nie zdobyli złota medalu. Teraz też długo się nie udawało.
Ponieważ wcześniej na stadionie lekkoatletycznym Maria Andrejczyk wygrała eliminacje rzutu oszczepem, to na tych igrzyskach może coś dobrego nas jeszcze spotkać.