Irlandia pozywa X i Elona Muska
Należący do Elona Muska portal X (dawny Twitter) został pozwany przez władze Irlandii za złamanie przepisów RODO. Musk miał wykorzystywać dane użytkowników do trenowania swojego modelu generatywnej sztucznej inteligencji. Bez ich zgody, a nawet poinformowania o tym fakcie.
Grok to stworzony przez należącą do Elona Muska firmę xAI tzw. duży model językowy (LLM), który działa na podobnej zasadzie, co popularny ChatGPT. Narzędzie to umożliwia wszechstronne generowanie tekstu oraz realizację innych zadań związanych z przetwarzaniem języka naturalnego.
Elon Musk chwalił się, że Grok jest pod wieloma względami narzędziem lepszym od ChataGPT, a przy tym "niepozbawionym poczucia humoru" i "wolnym od poprawności politycznej"
Aby duży model językowy mógł działać dobrze, musi zostać "nakarmiony" gigantycznymi zbiorami danych. Tak też było w przypadku samego Groka, który był trenowany m.in. na treściach generowanych przez użytkowników X. Sęk w tym, że działo się to bez ich zgody, a nawet poinformowania o tym fakcie.
Po ujawnieniu tych informacji Elon Musk spotkał się z krytyką nie tylko ze strony użytkowników, ale także dziennikarzy, polityków czy krajowych regulatorów zajmujących się kwestią prywatności. Głos w sprawie zabrał również m.in. irlandzki odpowiednik naszego UODO, czyli Komisja Ochrony Danych (DPC).
DPC poinformowała, że była "zaskoczona" działaniami platformy X. Komisja zapowiedziała również, że "podjęła już działania następcze" i oczekuje odpowiedzi od Elona Muska. Tej odpowiedzi jednak się nie doczekała.