Zakończyły się XXXIII Letnie Igrzyska Olimpijskie w Paryżu
Ponad trzygodzinną ceremonią zamknięcia zakończyły się XXXIII Letnie Igrzyska Olimpijskie w Paryżu. Dla Polaków niezbyt udane, ale skończone bardzo efektownie. Z udziałem m.in. Toma Cruise’a zjeżdżającego na linie z dachu Stade de France.
Polacy zdobyli ostatecznie 10 medali, co już się zdarzało. Niemniej, jeden medal złoty to najgorszy wynik od igrzysk w Melbourne w 1956 roku, kiedy też był jeden złoty, w sumie dziewięć, ale wtedy polski sport był w zupełnie innej sytuacji, bo niedawno była wojna i w ogóle zupełnie inne okoliczności.
Klasyfikację medalową tradycyjnie wygrali Amerykanie, ale tym razem dopiero na ostatniej prostej. Medali wywalczyli zdecydowanie najwięcej – 126 – ale złotych tyle samo co Chinki – 40. Jednak w srebrnych było 44:27 dla USA i to zdecydowało (Chiny w sumie miały 91 krążków). Polacy na miejscu 42., najdalszym w historii.
Ceremonia zamknięcia w Paryżu była zdecydowanie inna niż otwarcia, nie tak kontrowersyjna, ale bardzo efektowna. Pod koniec, kiedy Paryż przekazywał flagę olimpijską Los Angeles, gdzie w 2028 roku odbędą się kolejne igrzyska pojawił się Tom Cruise, przejął flagę i odjechał z nią motocyklu. Potem pokazano nagrany film, podczas którego m.in. wykonuje skok z samolotu jak jego bohater z serii Mission: Impossible. Po dotarciu do napisu Hollywood w LA przekazał flagę, którą m.in. słynny przed laty biegacz Michael Johnson pomógł dostarczyć na słynną Venice Beach. Tam odbył się krótki koncert, podczas którego wystąpili Red Hot Chili Peppers, Billie Eilish oraz Snoop Dogg i Dr Dre.
A potem nastąpił powrót do Paryża. Szef MKOl. Thomas Bach zamknął igrzyska. Na koniec francuska piosenkarka Yseult odśpiewała wiekopomny przebój rozsławiony przez Franka Sinatrę „My Way”. I się skończyło.