Uratował kilku ludzi, ale sam utonął
Stephen O’Callaghan, który uratował kilkoro z topiących się, ale sam stracił życie. Wszystkich udało się uratować - jego porwał prąd.
55-letni mieszkaniec Ashburton Hill w St Luke’ Inch Beach w Cork City pomógł zauważył, że warunki w popularnym kąpielisku się pogorszyły, a kilka osób wzywa pomocy. Wskoczył do wody, pomagając topiącym się wydostać się na brzeg. Jednak sam nie dał rady. Nie wydostał się o własnych siłach, pomagali mu inni. Było jednak za późno. Próba reanimacji była bezskuteczna.
Na plaży wylądowali przedstawiciele irlandzkiego pogotowia lotniczego. Mężczyzna został przetransportowany do szpitala uniwersyteckiego w Cork, ale lekarze stwierdzili zgon.
Świadkowie zdarzenia opowiadali, że morze było wówczas bardzo wzburzone.