Wieczór Kabaretowy: Kabaret Młodych Panów, Marcin Daniec i Jerzy Kryszak na jednej scenie!
1 grudnia w Dublinie, w ramach Wieczoru Kabaretowego, na jednej scenie wystąpią prawdziwe legendy polskiej sceny rozrywkowej: Marcin Daniec, Jerzy Kryszak oraz Kabaret Młodych Panów.
Marcin Daniec to postać, której nie trzeba przedstawiać fanom polskiego kabaretu. Od ponad 30 lat rozśmiesza publiczność swoim niepowtarzalnym stylem, opierającym się na ciętych komentarzach na temat aktualnych wydarzeń politycznych, sportowych i społecznych. Jego kultowe postacie, jak choćby słynny kibic z charakterystycznym wąsem, Gołota czy Marcinek na stałe wpisały się do historii polskiej satyry. Daniec to artysta, który z jednej strony bawi do łez, z drugiej – potrafi w subtelny sposób poruszyć ważne tematy, skłaniając widzów do refleksji. Jego dynamiczne występy, pełne charyzmy i energii, to zawsze gwarancja doskonałej zabawy.
Jerzy Kryszak aktor, satyryk i parodysta, który proponuje publiczności własny sposób na śmiech. Wsławił się tym, że doskonale naśladował postaci z życia społeczno-politycznego; „bywał” Lechem Wałęsą, Andrzejem Lepperem, Adamem Michnikiem. Nie opowiada dowcipów – właściwie ani jeden fragment jego programu nie jest możliwy do powtórzenia na spotkaniach towarzyskich w charakterze „kawału”. Jerzy Kryszak wczuwa się w mentalność postaci, których głosem mówi, wywołuje śmiech tym, że satyrycznie przerysowuje ich świadomość, sposób wypowiedzi i myślenia.
"Coś o mnie?
..Co?
..Porażki? Sukcesy?
Prywatność jest moja i całkiem prywatna. Reszta składa się z wątpliwości, rozterek, ciągłego sprawdzania siebie. Urodziłem się tak jak wszyscy. Ten przypadek prawdopodobnie już się nie powtórzy. Historia się nie powtarza.
Stoję przed mikrofonem na różnych scenach. Kiedyś stojak. Dzisiaj to stand – up. Co można powiedzieć o sobie, żeby nie skłamać? Coś zrobiłem, coś skończyłem? A może jeszcze nie zacząłem? Ostatnio przy drodze jedna z firm reklamowała się trzema słowami: Śluby Palety Nagrobki. Pełen wachlarz. Aż chciałoby się poznać prezesa i założyć podobną działalność. Komuś paletę? Ślub czy nagrobek? Nie ma problemu. Zadzwoń. Napisz. Czekam."
Kabaret Młodych Panów to grupa, która od lat podbija serca publiczności swoim trafnym i pełnym humoru spojrzeniem na codzienne życie Polaków. Posiadający kilkunastoletnie doświadczenie na kabaretowej scenie, BEZCZELNIE MŁODZI Panowie nie próżnują i zdobywają kolejne szczyty w swoim dorobku artystycznym. Wywodzą się z Rybnika, ale obecnie doprowadzają do łez – ze śmiechu oczywiście – fanów nie tylko w kraju, ale i poza jego granicami. Skecze o relacjach rodzinnych, sytuacjach w pracy czy polityce przedstawiają z niebywałą swadą i lekką ironią. Powstały w 2004 roku kabaret szybko zdobył popularność, łącząc w swoich występach brawurową grę aktorską z obserwacjami na temat absurdów rzeczywistości. Robert Korólczyk, Łukasz Kaczmarczyk, Mateusz Banaszkiewicz i Bartosz Demczuk, mimo licznych sukcesów i ugruntowanej już pozycji w kabaretowym świecie nie spoczywają na laurach – stale się rozwijają, ciągle odkrywają swoje możliwości, krok po kroku przesuwając granice własnego profesjonalizmu. Tak, tak można coś robić jeszcze lepiej…
Robert Korólczyk Urodzony na Górnym Śląsku, ale mieszka na Dolnym, bo ma lęk wysokości. Nie lata samolotami, bo się po prostu boi. Potrafi śpiewać, ale nie wie kiedy, bo nie ma poczucia rytmu. Jak to mówią fachowcy: nie wie kiedy wejść, kobiety proszę uważać. Zna wiele języków, ale nikt oprócz niego ich nie używa. Bo to rzadkie języki. Podobnie jak Mateusz dużo czyta, tylko że Mateusz zepsuł sobie od tego oczy, a Robert wątrobę.
Mateusz Banaszkiewicz Urodzony w Rybniku. Od małego był dobrze prowadzony, nie mlaskał, nie siorbał, do śniadania używa kilku kompletów sztućców. Oczytany, po prostu „ą”, „ę”, do porzygania. Jedyny człowiek, który wozi ze sobą dwie walizki: jedna na ubrania, druga na lekarstwa. Taki prywatny doktor dom.
Bartek Demczuk Jest kabaretowym pudelkiem, kozaczkiem, fejsikiem, hejterem. Jako jedyny z kabaretu wie kto z kim, kto kogo, za ile i w co. Jest takim omnibusem wiedzy niepotrzebnych. Jest trzykrotnym mistrzem świata w biegu przez plotki. Podobnie jak Obelix wpadł do kadzi z magicznym napojem, z tym że Obelix nie musiał już pić magicznego trunku, a Bartek musi. Bez piwa nie zaśnie.
Łukasz Kaczmarczyk Jako jedyny ma tytuł magistra, co przeszkadzało mu zawsze w znalezieniu pracy. Zawsze słyszał tylko: „zbyt utytułowany” lub „nas na pana nie stać”. Sypia tylko z szybkimi, smukłymi i gorącymi… laptopami. Wyznaje zasadę, że sen i pośpiech poniżają człowieka. Teraz może trochę zalet Łukasza: (…). No to by było na tyle.
Bilety: www.koncerty.ie