Zima w Polsce
Zgodnie z prognozami koniec drugiego tygodnia Nowego Roku przebiega w całej Polsce pod znakiem ataku zimy. Co najmniej kilkucentymetrowa warstwa śniegu pokryła wszystkie regiony kraju z niewielkimi, odosobnionymi przypadkami.
Taka aura sprawia, że choć osiedlowe górki, okoliczne skarpy i profesjonalne stoki mogą stać się miejscem zabawy na sankach, to sytuacjach na drogach może być niebezpieczna. Służby przekazały, że minionej doby odnotowały niemal tysiąc interwencji w związku z obfitymi opadami, brakiem prądu, powalonymi drzewami czy wysokim stanem wody. Najtrudniej jest na północy.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej objął wiele powiatów w kilku województwach alertami pogodowymi. IMGW ostrzega przed silnymi wiatrami wzdłuż całej linii brzegowej nad Bałtykiem, a wraz z nimi zawiejami i zamieciami śnieżnymi.
Analogiczne ostrzeżenia wydano także dla całego Śląska, Małopolski, południowej części województwa świętokrzyskiego - w tym Kielc - oraz zachodniego i południowego Podkarpacia - wraz z Przemyślem. Szczególnie silne opady śniegu spodziewane są w Beskidach, na Podhalu i w Tatrach - tam może przybyć od 10 cm do nawet 25 cm białego puchu.
Początek tygodnia będzie bardziej łaskawy - IMGW wydało alerty wyłącznie dla Beskidów, Podhala i Bieszczad, gdzie będzie mógł wystąpić silny mróz.
screen: YouTube/Polska Pogoda