Rodzina zmarłej po badaniu serca dostanie od sądu w Cork 420 tys. euro odszkodowania
Aileen Halligan, matka trójki dzieci i babcia czwórki dzieci, miała zaledwie 69 lat, gdy zmarła po przyjęciu do prywatnego szpitala Mater w Cork na zabieg polegający na badaniu krwi.
To, co się wydarzyło, całkowicie odmieniło życie. Jesteśmy całkowicie zdruzgotani stratą naszej pięknej mamy. - takie słowa skierowała we wtorek rodzina z Cork do sędziego Sądu Najwyższego, rozstrzygając sprawę w sprawie śmierci ich matki po przyjęciu jej do szpitala na rutynowe badanie angiograficzne serca.
Jej córka, Aoife Halligan Brown oraz synowie Shane i Niall Halligan, wszyscy z Cobh w hrabstwie Cork, pozwali Abida Hussainiego, konsultanta kardiologa interwencyjnego z prywatnego szpitala Mater w Mahon w Cork w związku ze śmiercią pani Halligan w dniu 31 maja 2017 r. Pierwotnie powodem w sprawie był mąż pani Halligan, James, który zmarł w maju 2021 r.
Adwokat rodziny, dr John O’Mahony SC, oraz Cian O’Mahony BL powiedzieli sądowi, że w sprawie, która została rozstrzygnięta na kwotę 420 000 euro, nie doszło do przyznania się do odpowiedzialności.
Doktor O’Mahony powiedziała, że pani Halligan udała się do szpitala na angiografię, ale następnie przeszła również angioplastykę, która polega na odblokowaniu tętnicy i polega na wszczepieniu stentu.
Stwierdził, że to w ich przypadku rzekomo doszło do nieprawidłowego przeprowadzenia zabiegu stentowania, a stent rzekomo przemieścił się i podjęto kroki, aby to skorygować, ale u pani Halligan rozwinęła się zakrzepica i niewydolność serca, w wyniku czego zmarła.
W postępowaniu podnoszono, że nie ostrzeżono pani Halligan o ryzyku perforacji związanym z założeniem stentu oraz nie zachowano należytej staranności, staranności, oceny i umiejętności.
fot. Pixabay.com