Irlandia i Hiszpania chcą, aby UE wywierała większą presję na Izrael
Irlandzki premier Micheál Martin uważa, że przywódcy rządów UE powinni wywierać znacznie silniejszą presję na Izrael, aby zakończyć wojnę w Gazie. „Skala rzezi” oraz liczne ofiary wśród dzieci „wymagają silnej reakcji politycznej Europy”, powiedział przed rozpoczęciem szczytu UE. Tam omawiana jest sytuacja w Gazie. Hiszpański premier Pedro Sánchez również domaga się konkretnych działań przeciwko Izraelowi.
Szanse na solidne zakończenie szczytu UE, nie mówiąc już o konkretnych działaniach, są znikome. Niektóre państwa członkowskie, w tym Niemcy, nie chcą twardo zająć się Izraelem z powodu naruszeń praw człowieka w Gazie.
„Powiem moim europejskim kolegom, że europejska opinia publiczna uważa za niezrozumiałe, że Europa wydaje się nie być w stanie wywierać presji na Izrael i wpływać na niego, aby zakończył tę wojnę w Gazie, aby zatrzymać ciągłe rzezie dzieci i niewinnych cywilów”, powiedział Martin.
Według irlandzkiego premiera można również zawiesić niektóre elementy umowy stowarzyszeniowej. Nie jest do tego potrzebna jednomyślność. Można również rozważyć nałożenie sankcji na osadników na Zachodnim Brzegu oraz na izraelskich ministrów Itamar Ben-Gvir i Bezalel Smotrich, jak już uczyniło kilka krajów.
fot. Pixabay.com