Młody mors na skałach w Kerry
W niedzielę na skałach w hrabstwie Kerry zauważono młodego morsa arktycznego. Według grupy Irish Whale and Dolphin jest to trzeci taki przypadek od 1999 roku
Zwierzę zauważył lokalny mieszkaniec, który spacerował ze swoją 5-letnią córką na wyspie Valentina. Biolog morski z Dingle Oceanworld Aquarium, Kevin Flannery zasugerował, że ssak zasnął na górze lodowej na Grenlandii, która popłynęła ku Irlandii. Natomiast według starszego doradcy WWF do spraw Arktyki, Toma Arnborna, mors celowo oddalił się od domu w poszukiwaniu pożywienia.
- Mors arktyczny czuje się zagubiony, gdy jest daleko od swoich towarzyszy, ale nie obawiam się, że umrze. Mam nadzieję, że zwierzę wróci do domu, zanim zostanie zauważony w innych miejscach. Bardzo ważne jest, aby ludzie nie zbliżali się do morsów. W przeciwnym razie zwierzę może się przestraszyć i spróbować dotrzeć w bezpieczne miejsce, zagrażając bezpieczeństwu ludzi - powiedział Tom Arnborn.
W poniedziałek (15.03) obserwatorzy stwierdzili, że w okolicy nie ma żadnych śladów zwierzęcia. Mors arktyczny jest gatunkiem dużego drapieżnego ssaka morskiego. Jest jedynym żyjącym przedstawicielem rodziny morsowatych. Jest narażony na wyginięcie. Kłusownicy polują na morsy, w celu zdobycia ich ciosów. Mors zasiedla wody przybrzeżne Arktyki, wzdłuż wybrzeży Ameryki Północnej oraz Rosji. Osiąga masę ciała od 400 do 1700 kilogramów i długość od 250 centymetrów do 430. Sporadycznie zdarzają się ataki morsów na ludzi, co niekiedy kończy się śmiercią.