Irlandia na razie wyklucza wejście do NATO
Irlandia ma takie samo stanowisko jak w Finlandia w bardzo wielu kwestiach. Takich, jak wojna w Ukrainie i brexit - stwierdzili ministrowie spraw zagranicznych obu krajów, którzy spotkali się w Helsinkach. Finlandia zamierza jednak wstąpić do NATO, Irlandia zaś niekoniecznie
Podczas konferencji prasowej po spotkaniu w Helsinkach ze swoim fińskim odpowiednikiem szef irlandzkiej dyplomacji Simon Coveney ocenił, że obecna sytuacja w Ukrainie spowoduje, iż Irlandia chętniej niż do tej pory będzie angażować się we współpracę z innymi krajami w zakresie obrony. Póki co wykluczył jednak dyskusję w sprawie możliwej akcesji do NATO.
Każde państwo członkowskie Unii Europejskiej odpowiada po części za ochronę granic. Irlandia "ma do patrolowania znaczący obszar morski i zapewnia bezpieczeństwo nie tylko sobie, ale i całej Unii” - podkreślił Coveney. Będą natomiast zwiększone nakłady na irlandzką armię.
Zdaniem Coveneya niedawna wypowiedź prezydenta Francji Emanuela Macrona, dotycząca umożliwienia Władimirowi Putinowi "wyjścia z twarzą” z wojny w Ukrainie była próbą "stworzenia przestrzeni do dialogu”, który może doprowadzić do zawieszenia broni. "Moim zdaniem mamy obowiązek o tym myśleć”, ale jednocześnie "powinniśmy stanowczo trzymać się tego, że Rosja jest agresorem” - uważa irlandzki minister.
Coveney zapewnił, że Irlandia poszukuje kompromisu z Komisją Europejską i Wielką Brytanią w sprawie Irlandii Północnej. Wyraził przy tym nadzieję, że w brytyjskim rządzie Irlandia "znajdzie partnera”, z którym będzie to łatwiejsze.