Irlandzcy rolnicy mogą zostać zmuszeni do uboju bydła
Emisja gazów cieplarnianych w irlandzkim rolnictwie musi zostać zmniejszona o 25 procent do 2030 roku. Jest to część najnowszego planu działań klimatycznych tego kraju, który zobowiązuje się do zmniejszenia o połowę całkowitej emisji dwutlenku węgla do 2030 r. i osiągnięcia zerowego poziomu netto do 2050 r.
W Irlandii bydło przewyższa liczbę rolników, a rolnictwo odpowiada za ponad 37 procent emisji CO2. Irlandia ma również najwyższą emisję metanu na mieszkańca spośród wszystkich państw członkowskich UE, z czego znaczna część wynika z produkcji wołowiny.
Raport KPMG na temat wpływu celów Irlandii w zakresie emisji dwutlenku węgla przewidywał, że 56 400 miejsc pracy w rolnictwie zostanie utraconych, a sektor hodowli bydła będzie musiał zostać zmniejszony o 22 procent, aby osiągnąć cele na 2030 rok.
Chociaż rząd irlandzki nie ogłosił obowiązkowego uboju bydła, firma McCormack widzi go jako nieunikniony wynik celów klimatycznych.
W 2019 roku rząd Irlandii ogłosił stan wyjątkowy w zakresie klimatu i bioróżnorodności. Wówczas poproszono rolników o zmianę nawozów i ponowne nawodnienie bagien, ale nie o zmniejszenie stad.