Hotelarze walczą o swoje. Tego chcą przede wszystkim
Przedstawiciele branży gastronomicznej i hotelarskiej apelują do rządu o przywrócenie obniżonej stawki VAT na poziomie 9 proc., którą wprowadzono w trakcie pandemii COVID-19.
Obecnie obowiązujący wskaźnik VAT na poziomie 13,5 proc. według przedstawicieli branży stawia wiele firm w trudnej sytuacji finansowej.
Koszty psują rentowność biznesu
Irlandzka Konfederacja Przemysłu Turystyki, Stowarzyszenie Restauracje Irlandii, Vintners Federation of Ireland, Irish Hotels Federation i Licences Vintners Association planują dyskutować o kwestiach budżetowych na przyszły rok. Ich zdaniem obecnie wiele firm zmaga się z rosnącymi kosztami operacyjnymi, co znacząco wpływa na ich rentowność.
„Firmy są na rozdrożu, walczą o przetrwanie z powodu rosnących kosztów i zmniejszonych marż” – stwierdzili przedstawiciele sektora.
Będzie gorzej?
Branża przewiduje dalszy wzrost kosztów prowadzenia działalności w nadchodzącym roku, co budzi poważne obawy o przyszłość sektora.
„Firmy zmagają się ze skutkami wzrostu podatku VAT oraz presji finansowej na konsumentów, co obniża ich rentowność i konkurencyjność” – tłumaczą przedstawiciele branży.
Rosnące koszty surowców i energii powodują, że przedsiębiorstwa mają trudności z utrzymaniem cen na poziomie akceptowalnym dla klientów. W efekcie wiele firm zostaje zmuszonych do ograniczania inwestycji i szukania oszczędności w różnych obszarach działalności.
Minimalna pomoc
Mimo zapewnień rządu o zrozumieniu wyzwań, przed którymi stoi sektor hotelarski, przedsiębiorcy twierdzą, że nie przyniosło to dotąd znaczącego wsparcia.
„Teraz ważne jest, aby rząd podjął wszelkie możliwe kroki w celu wsparcia naszego sektora oraz szeroko rozumianej turystyki” – zaznaczyli.
Podkreślają, że minimalnym działaniem rządu powinno być przywrócenie 9-procentowej stawki VAT dla usług gastronomicznych, ponieważ to pozwoliłoby firmom na bardziej stabilne funkcjonowanie w trudnych warunkach ekonomicznych.