Za pieniądze od Apple powstaną domy i nowoczesna infrastruktura
Rząd Irlandii nie zamierza wykorzystać pieniędzy, które otrzyma od firmy Apple z tytułu zaległych podatków, na bieżące wydatki ani do zawężenia podstawy opodatkowania, lecz przeznaczy je na inwestycje w budownictwo mieszkaniowe i infrastrukturę - oświadczył we wtorek minister finansów Jack Chambers.
"Rząd jest zdania, że powinniśmy wykorzystać te dochody, aby sprostać znanym wyzwaniom, przed którymi stoimy w zakresie infrastruktury mieszkaniowej, energetycznej, wodociągowej i transportowej" - powiedział Chambers, przedstawiając w parlamencie budżet na przyszły rok.
Dodał, że powinien istnieć jasny strategiczny kierunek, w jaki sposób można wykorzystać te pieniądze do zapewnienia przyszłości kraju, poprawy życia ludzi i społeczności oraz wspierania małych i średnich przedsiębiorstw oraz międzynarodowych korporacji. Decyzje dotyczące tego, na co dokładnie zostaną przedstawione w przyszłym roku.
Trzy tygodnie temu Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł, że Apple musi zapłacić Irlandii 13 mld euro z tytułu zaległych podatków. TSUE przychylił się do stanowiska Komisji Europejskiej, która uznała, że Apple korzystał z dwóch irlandzkich orzeczeń podatkowych sztucznie obniżających jego obciążenie podatkowe i z związku z tym musi zapłacić zaległości.
W odróżnieniu od wielu krajów UE, które szukają oszczędności, Irlandia - dzięki wpływom z podatków od osób prawnych, płaconych głównie przez wielkie korporacje międzynarodowe - jako jedno z niewielu państw w Europie ma nadwyżkę budżetową, a zaległe podatki od Apple zwiększą ją do 7,5 proc. PKB.
Dzięki nadwyżce budżetowej Chambers ogłosił szereg ulg podatkowych i zasiłków na łączną kwotę 10,5 mld euro, co jest najwyższą kwotą, wyłączywszy pomoc w czasie pandemii Covid-19. To wywołało zarzuty ze strony opozycji, że jest to sposób na zapewnienie sobie przez rządzące partie zwycięstwa w nadchodzących wyborach parlamentarnych. Muszą się one odbyć najpóźniej w marcu przyszłego roku.
fot. Wikimedia Commons/Benjamin Nunez Gonzalez