Połowa Irlandczyków nie czyta rachunków
Rachunki za energię są tak skomplikowane, że tylko połowa użytkowników sprawdza, czy się zgadzają. Po prostu Irlandczycy ich nie czytają - twierdzą eksperci. W efekcie jedna trzecia mieszkańców Irlandii nadpłaciła w ubiegłym roku średnio 53 euro - informuje portal londynek.net
- To tylko czubek góry lodowej - informuje cytowany przez dziennik "Irish Mirror" Eoin Clarke z niezależnej porównywarki cen Switcher.ie. Zdaniem dyrektora zarządzającego serwisu, konsumenci mogą zaoszczędzić pokaźne sumy, zmieniając umowę lub dostawcę.
Okazuje się, że 37 proc. konsumentów nie ma pojęcia, czy w ubiegłym roku zapłaciło za dużo. Połowa nie sprawdza rachunków, a 38 proc. zwraca uwagę jedynie na kwotę do zapłaty. Specjalista radzi zacząć od zwykłego pytania do swojego dostawcy. Wylicza także proste sposoby na oszczędzanie energii, a tym samym pieniędzy. Radzi między innymi pranie odzieży w niższych temperaturach oraz ładowanie zmywarki do pełna. Jako sprzęt domowy pożerający najwięcej prądu wymienia suszarkę. Poza tym radzi zwracać uwagę, czy lodówka nie jest przepełniona, a także doradza efektywne korzystanie z piekarnika, np. przygotowywanie dwóch potraw naraz.