Marsz ciszy w Belfaście
Tysiące ludzi wzięło udział w piątek w milczącym marszu pod parlament Irlandii Północnej Stormont. Wśró nich m.in. była premier Arlene Foster
Protest został zorganizowany przez organizację pro-life – NI Voiceless. Chodzi o to, że aborcja do Irlandii Północnej wprowadzana jest boczną furtką bezpośrednio z Londynu, któremu nigdy nie podobały się przepisy chroniące życie w tej prowincji.
Parlament Irlandii Północnej nie zbiera się od 2017 roku. Wykorzystali to Brytyjczycy, którzy przez swoją Izbę Gmin postanowili rozciągnąć aborcyjne przepisy brytyjskie także na sąsiadów.
Członkowie brytyjskiej Izby Gmin zadecydowali w lipcu tego roku nie tylko o legalizacji aborcji, ale i małżeństw jednopłciowych w Irlandii Północnej.