Punkty bukmacherskie na chwilę otwarte i znowu zamknięte do 29 czerwca
Niedawne otwarcie punktów bukmacherskich w Irlandii wprowadziło spore zamieszanie wśród operatorów. Wszystko za sprawą decyzji rządu, zgodnie z którą powinny pozostać zamknięte do 29 czerwca
Blisko 800 irlandzkich bukmacherów w połowie czerwca ponownie otworzyło się dla klientów. Operatorzy byli przekonani o spełnieniu rządowych wymogów dotyczących luzowania obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa. Niestety w wyniku nieporozumienia, zaraz po wznowieniu działalności zarządzający lokalami zostali poinstruowani, aby zamknąć wszystkie lokalizacje w ciągu 24 godzin. Zdaniem rządu, punkty bukmacherskie nie zostały objęte ustaleniami dotyczącymi odmrażania tak zwanych „mniej istotnych firm detalicznych”. Operatorzy bronią się natomiast wytycznymi otrzymanymi od Irish Bookmakers Association (IBA), które wydało zgodę na otwarcie z dniem 15 czerwca. Przewodnicząca IBA, Sharon Byrne w rozmowie z irlandzkimi mediami powiedziała, że rząd nie opublikował żadnych szczegółów, aż do dnia otwarcia przez operatorów swoich punktów.
Irlandzki rząd odniósł się do sprawy twierdząc, że bukmacherzy zostali poinformowani o ustaleniach, tzw. „fazy drugiej” w dniu 8 czerwca. Zgodnie z jej zapisami, operatorzy punktów bukmacherskich znaleźli się na liście firm, które nie mogą jeszcze prowadzić działalności w tym czasie.